While ARC Raiders continues to wznosić się na szczyty i łamać rekordy graczy, Eurogamer niespodziewanie przyznał grze 2 na 5, wskazując na użycie sztucznej inteligencji do generowania głosów zamiast aktorów ludzkich jako główny powód.
Krytyk Rick Lane (Rick Lane) skrytykował Embark Studios za „tworzenie gry o świecie, w którym ludzie są zastępowani przez maszyny — a następnie zastępowanie ludzi maszynami w produkcji.” Według niego, głosy generowane przez AI brzmią „płasko i bez życia”, pozbawiając postacie jakiejkolwiek emocjonalnej niuansy.
Jednak publiczność nie podzielała tej opinii. Gorące debaty wybuchły na Reddicie: niektórzy użytkownicy zgodzili się, że aktorstwo głosowe AI to krok wstecz dla branży, podczas gdy inni oskarżali portal o stronniczość i clickbait. Wiele osób zauważyło, że ARC Raiders jest szeroko chwalony za swoją żywą atmosferę i niezwykle pozytywną społeczność graczy.
Biorąc pod uwagę sukces gry, surowa ocena Eurogamera wydała się fanom szczególnie dziwna. Niektórzy nawet przypomnieli sobie wcześniejsze kontrowersyjne recenzje serwisu — takie jak 4/5 dla Baldur's Gate 3 i idealna ocena dla Dragon Age: The Veilguard, którą recenzent niedawno musiał bronić.
Po publikacji recenzji, średnia ocena Metacritic gry zauważalnie spadła — z 89 do 84. Na Steamie jednak, strzelanka nadal utrzymuje około 90% pozytywnych recenzji. Jej szczytowa liczba graczy przekroczyła 460 000, a analitycy szacują, że całkowita sprzedaż już przekroczyła 2,5 miliona kopii.
Ironią jest, że interakcja ludzka jest jednym z podstawowych filarów ARC Raiders. I podczas gdy niektórzy wciąż debatują nad etyką AI, inni są zbyt zajęci krzycząc znane w grze zdanie: „Nie strzelaj!”