Twórca Starfield wyjaśnia, dlaczego gra nie osiągnęła poziomu Fallouta ani The Elder Scrolls
Artis Kenderik
Starfield projektant systemów Bruce Nesmith przyznał że RPG kosmiczne Bethesda nie osiągnęło tej samej sławy co Fallout i The Elder Scrolls — i wyjaśnił dlaczego. Według niego głównym winowajcą było nadmierne wykorzystanie generacji proceduralnej.
Nie sądzę, żeby Starfield stał obok Fallouta czy Skyrima. Ale to dobra gra. Jestem dumny z mojej pracy i wysiłków moich kolegów. Po prostu, moim zdaniem, generacja proceduralna działała przeciwko projektowi.
Wyjaśnił, że przestrzeń jest „z natury pusta i powtarzalna”, a obfitość podobnych planet szybko wyczerpuje poczucie odkrywania:
Kiedy planety zaczynają wydawać się takie same, uczucie eksploracji znika. Prawie wszyscy główni wrogowie to ludzie, a obce stworzenia zachowują się jak wilki w Skyrima — istnieją, ale nie wpływają na rozgrywkę.
Od swojej premiery w 2023 roku, Starfield otrzymał ogólnie pozytywne recenzje, chociaż niektórzy gracze uznali go za „sterylnego” i mniej żywego niż wcześniejsze światy Bethesdy. Pomimo silnej sprzedaży, jego aktywna baza graczy już spadła poniżej tej z The Elder Scrolls: Skyrim i Fallout 4.
Bethesda kontynuuje wydawanie aktualizacji — po rozszerzeniu Shattered Space studio pracuje nad drugim DLC fabularnym. Jednakże, skupienie na rozwoju stopniowo przesuwa się w stronę The Elder Scrolls 6.
-
Modderzy tracą zainteresowanie Starfield — wsparcie fanów może całkowicie zniknąć -
Bethesda ujawnia nową edycję kolekcjonerską Fallout: New Vegas z okazji 15. rocznicy gry -
Bethesda nie zapomniała o Starfield — pracuje nad drugim DLC i portem na PS5, mówią źródła. -
Bethesda ujawnia, czego można się spodziewać po Dniu Fallouta 2025 -
Wygląda na to, że Bethesda zasugerowała drugie DLC do Starfield — z nową nazwą
