Z coroczną porą pokazów gier i konferencji tuż za rogiem, rośnie szansa, że Capcom w końcu ujawni Resident Evil 9. Dlatego teraz jest idealny czas, aby spojrzeć wstecz na przeszłe odsłony serii — zastanowić się, które z nich odniosły sukces, a które zawiodły. Oczywiście, aby określić, która główna część Resident Evil wyróżnia się ponad inne.
Warto zauważyć, że przez wiele lat swojego istnienia, seria Resident Evil wyprodukowała około pięćdziesięciu tytułów. Ocena wszystkich z nich byłaby monumentalnym zadaniem, więc ten artykuł koncentruje się wyłącznie na głównych grach i ich remasterach.
Czy musimy w ogóle wyjaśniać, dlaczego ten tytuł uważany jest za najsłabszy w serii? Resident Evil 6 praktycznie stracił wszelkie połączenie z rdzeniem tożsamości serii. Owszem, znane postacie były obecne, ale gra tak bardzo zeszła w stronę akcji, że niewiele pozostało z klasycznego klimatu Resident Evil. Capcom później przyznał się do tego błędu i całkowicie zawrócił w stronę horroru przetrwania w następnej odsłonie.
How do you feel about Resident Evil 6?
Przejdź do ankietyDaleko od najgorszej gry, jaka kiedykolwiek powstała, ale wciąż przeciętna odsłona w sadze Resident Evil. Z jednej strony, Resident Evil Zero ma swój urok: jest atmosferyczny i całkiem ładny — zwłaszcza jeśli grasz w wersję remasterowaną. Z drugiej strony, mechanika dwóch postaci jest słabo wykonana. Zarządzanie dwoma oddzielnymi ekwipunkami zajmuje zbyt dużo czasu, co odbiera wiele radości z doświadczenia.
Przełomowy tytuł jak na swoje czasy, ale taki, który nie zestarzał się z wdziękiem. Dziś oryginalny Resident Evil jest głównie wart odwiedzenia dla nostalgii i memów — aby cieszyć się jego kiczowatym dubbingiem i niezręcznymi dialogami.
Fani wciąż spierają się, czy Resident Evil — Code: Veronica powinien być uważany za główną grę. Większość zgadza się, że zasługuje na ten tytuł, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego kluczowe zwroty akcji. Gra ma lojalną społeczność fanów, która aktywnie domaga się remake'u. A remake nie zaszkodzi, biorąc pod uwagę, że Code: Veronica cierpi na wątpliwe wybory projektowe — takie jak nieregularne skoki trudności i zbyt agresywne cofanie się.
Zaktualizowany Resident Evil 3 nie przypadł do gustu długoletnim fanom oryginału: Capcom usunął wiele treści i nie zastąpił ich niczym znaczącym. Mimo to, jeśli ocenisz to poza kontekstem klasyka, remake wciąż jest zabawną i kompetentną grą. Solidny, filmowy tytuł akcji, który świetnie nadaje się na kilka wieczorów intensywnej rozgrywki.
Fantastyczne doświadczenie kooperacyjne. Chociaż niektórzy weterani serii nie lubią, jak bardzo akcja dominuje w Resident Evil 5, granie w to z przyjacielem to czysta przyjemność. Gra rzadko pozwala ci odpocząć: jest wypełniona walką o wysoką stawkę i niezapomnianymi scenami — jak ta starożytna świątynia wypełniona śmiertelnymi promieniami słońca, których musisz unikać.
Ósma główna odsłona ma wielu fanów: Resident Evil Village zachwyca swoją niezapomnianą scenerią, fabułą i kolorową obsadą złoczyńców. Mimo to, jest daleka od doskonałości. Village brakuje spójnej tożsamości — przeskakuje między horrorem przetrwania a akcją, między gotycką fantastyką a sci-fi, nie zawsze płynnie.
Gdyby nie jego rozczarowująca ostatnia część, Resident Evil 7 mógłby być doskonały. Niezaprzeczalnie jest to najstraszniejsza odsłona serii. Zrujnowana posiadłość Bakerów jest przerażająca sama w sobie — a jeszcze bardziej, gdy jesteś ścigany przez pozornie nieśmiertelnego patriarchę. Złoczyńcy w RE7 zachowują pewien stopień człowieczeństwa, co czyni ich znacznie straszniejszymi niż typowe potwory serii.
Jest powód, dla którego oryginalny Resident Evil 4 został przeniesiony na niemal każdą wyobrażalną platformę do gier. To fenomenalna przygodowa gra akcji z elementami horroru, chwalona za tempo, wciągającą fabułę i ikoniczne postacie. Gra nieustannie trzyma graczy w napięciu — zmieniając otoczenie, wrogów i sytuacje, aby utrzymać ekscytujące doświadczenie.
Pomimo przestarzałej grafiki, klasyczny Resident Evil 3 wciąż warto odwiedzić. Doskonale balansuje między horrorem a akcją, dostarczając intensywnych momentów z nieustępliwym wrogiem stalkerem i oferując wysoką wartość powtórnego przejścia. Niektóre przerywniki są interaktywne, pozwalając graczom wybierać, co się wydarzy dalej — cecha zaskakująco nieobecna w późniejszych tytułach głównej serii.
Oryginalny Resident Evil 2 wciąż się broni dzięki sprytnemu projektowi poziomów, wciągającym zagadkom i hardcore'owemu gameplayowi, który sprawia, że każda kula ma znaczenie. Wprowadził również innowacyjną mechanikę: postęp dokonany jedną postacią bezpośrednio wpływa na drugie przejście z drugą. Na przykład, jeśli Leon weźmie przedmiot z szafki, Claire nie będzie mogła go później zdobyć. Dziwnie, Capcom nigdy nie przywrócił tej mechaniki — nawet w remaku.
Remake Resident Evil to najlepsza gra w serii wśród tych z ustalonymi kątami kamery. Jej grafika była wyprzedzająca swoje czasy — i wciąż wygląda oszałamiająco dzisiaj, szczególnie w reedycji z 2015 roku. Co ważniejsze, doskonale uchwyca podstawowe elementy survival horroru: przytłaczająca atmosfera, przemyślane zarządzanie zasobami i labiryntowa posiadłość pełna sekretów. Wrogów jest niewielu, ale są śmiertelni. A bez pełnej kontroli kamery nigdy nie wiesz, co czai się za rogiem — co czyni to jeszcze bardziej przerażającym.
Jedna z najbardziej wpływowych gier ostatnich lat, Resident Evil 2 Remake zapoczątkowała falę remake'ów klasycznych gier horrorowych w całej branży. Capcom wspaniale zmodernizował tradycyjne mechaniki survival horror, nie rezygnując z istoty gatunku. Efektem jest gra, w której stary i nowoczesny design doskonale się łączą: kamera z perspektywy trzeciej osoby, responsywne sterowanie i filmowa narracja spotykają klasyczne mechaniki, takie jak poszukiwanie kluczy, rozwiązywanie zagadek i eksploracja skomplikowanych układów poziomów.
Kiedy remake Resident Evil 4 zadebiutował, wielu graczy szybko uznało go za najlepszą grę w serii. Na początku wydawało się to typowym uprzedzeniem wobec najnowszej wersji. Ale minęły dwa lata — wystarczająco dużo czasu, aby ocenić go bardziej obiektywnie. I zgadnij co? Przerobiony Resident Evil 4 wciąż pozostaje silnym kandydatem do tytułu najlepszej gry w serii — szczególnie w połączeniu z rozszerzeniem Separate Ways . To mistrzowski remake, który nie tylko oddaje hołd oryginałowi, ale także udoskonala jego formułę do niemal perfekcji. Walka jest bardziej intensywna, narracja głębsza, postacie bardziej interesujące — a dodatkowe elementy horroru nawet zdobyły uznanie weteranów, którzy wcześniej krytykowali oryginał za zbyt dużą ilość akcji.
***
Czy zgadzasz się z tym rankingiem Resident Evil od najgorszego do najlepszego? Podziel się swoim własnym porządkiem głównych części w komentarzach!
Which of the following games do you like the most?
Przejdź do ankiety